Widzew czeka kolejny bardzo trudny mecz w ekstraklasie. 20 sierpnia o godz. 20 zagra w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań.

Być może w drużynie zadebiutuje nowy napastnik _ Zjawiński. Wtedy do drugiej linii wróci Pawłowski. Może się też w niej pojawić od pierwszej minuty Lipski, który dał dobrą zmianę w przegranym pojedynku z Ruchem. Czy trener Niedźwiedź zmieni system grania i postawi na czterech obrońców?

Szkoleniowiec łodzian o spotkaniu: Trzeba będzie mocno napracować się, by wywieźć stamtąd punkty. Pogoń wygrała, ale widzieliśmy, jakie miała kłopoty w drugiej połowie. Jesteśmy świadomi swoich mocnych stron, będziemy chcieli je jutro pokazać, natomiast Warta jest groźnym zespołem. Do meczu z Wartą podchodzę jak do kolejnego wyzwania, z którym chcemy się zmierzyć. O punkty z nikim nie będzie łatwo. Mogliśmy je zdobyć w przegranych meczach z Pogonią, Lechią czy Legią. Trzeba więc punktować wszędzie, gdzie tylko można. Zrobimy to pracą i konsekwencją.

W ostatnim spotkaniu rywale łodzian pokonali Koronę Kielce 1:0. Dawid Szulczek, trener Warty Poznań: – Spotkanie ułożyło się po  naszej myśli, najpierw czerwona kartka dla zawodnika Korony, następnie mieliśmy rzut karny, który wykorzystaliśmy. Jak na razie mecze, w których musimy wygrywać, wygrywamy. W spotkaniach, w których o punkty było ciężko, przegraliśmy.

Granie z Widzewem to sportowe wyzwanie: – Łodzianie mają pewność siebie, idą w meczach po swoje. Bliżej im do Miedzi, bo chcą grać w piłkę, budować akcję wielopodaniowo. Całościowo to drużyna najbardziej gotowa. Korona i Miedź mają swoje atuty, ale to Widzew jest najmocniejszym beniaminkiem. Te punkty oczekiwane (xP) pokazują, że Widzew zasługiwał na więcej punktów niż ma w tabeli. Widać, że Widzew jest dobrze przygotowany do każdego spotkania, widać pomysł. Widzew będzie punktował w drugiej części sezonu – uważa szkoleniowiec. – Widzew jako kolektyw gra dobrze. Zawodnicy dobrze budują linię podania, pokazują się w przestrzeniach. Mają pomysł na grę w strukturze dwóch rombów. Dobrze obniżają skrzydłowi, dobrze łapią, uzupełniają przestrzeń za plecami. Pawłowski potrafi robić przewagę, bo jest nietypową dziewiątką. Nie wiem, czy z nami nie zagra już nowy nabytek, który pokazał się już z dobrej strony. Lipski pokazał się z dobrej strony, w środku pola Kun jest mobilny. Trójka stoperów potrafi dobrze wprowadzić piłkę, łamiąc do środka. Każdy z tych zawodników ma coś swojego, również dobre dośrodkowania z boku boiska.

Wyzwaniem dla piłkarzy Warty jest też to, że klub ma nowego właściciela i teraz trzeba ze wszystkich sił trzeba mu pokazać się z dobrej strony. Zadziała tzw. efekt nowej miotły?

Bartłomiej Farjaszewski, który sprzedał wszystkie swoje udziały w klubie nowej właścicielce, Paulinie Sypniewskiej. Czym zajmuje się jej firma DD12 Lab? – Rozwijaniem rozmaitych biznesów i inicjatyw.

CV nowej pani prezes: absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Harvard Business School, ekspertka w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, rada nadzorcza Secret Garden Group, wykładowczyni Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu; firma CEO – Griston Mgmt Group, zajmująca się technologiami i żywieniem. Imponujące. Czy w tak mocnym stylu pokaże się teraz Warta?