
Strachy na lachy. Diabeł nie okazał się tak straszny jak go malowali. Widzew potrafi odprawić z kwitkiem faworytów. Najpierw była to Wisła Płock, a teraz Cracovia. Łodzianom na przeszkodzie nie stanął fakt, że wystąpił bez ważnych piłkarzy- najlepszego obrońcy Żyry i pomocnika – napastnika Pawłowskiego. W kadrze znalazł się zgłoszony ostatnio do rozgrywek – Dawid. Mecz oglądał z trybun trener młodzieżówki – Probierz. Ostatni raz obie ekipy spotkały się ze sobą blisko 8 lat temu. Górą byli łodzianie, którzy po bramkach Visnakovsa i Leimonasa wygrali u siebie 2:0.
Teraz zaczęło się fantastycznie dla łodzian. Zjawiński inteligentnie zagrał do Sancheza. Uderzenie napastnika obronił Niemczycki, ale był bezradny przy dobitce Kuna.Uderzenie pomocnika poprzedziło szesnaście dokładnych podań łódzkich piłkarzy! Gol dodał gospodarzom wiatru w żagle. Widzew walczył, starał się konstruować składne akcje, dominować.
Składną akcję Sancheza z Kunem zakończył Zjawiński tym, że nie trafił w piłkę, a mogło być 2:0. Łodzianie się nie zatrzymywali. Po podaniu Letniowskiego, Kun trafił wprost w Niemczyckiego. Pierwsza groźna akcja Cracovii miała miejsce w ˛18 min, ale piłka po strzale Makucha poszybowała nad poprzeczkę. Kontuzji w Widzewie ciąg dalszy. W 23 min boisko musiał opuścić uważany przez niektórych za najlepszego gracza Widzewa – Nunes. Łodzianie nie tracili animuszu. W doliczonym czasie pierwszej połowy, po akcji Kuna z Danielakiem, Sanchez trafił w poprzeczkę. W kolejnej akcji Hiszpan niestety nie trafił w bramkę. Miał jeszcze dwie okazje w tym energetycznym ostatnim fragmencie pierwszej połowy, ale żadnej nie wykorzystał. Szkoda. Z pięciu dobrych strzałów Widzewa do przerwy jeden znalazł drogę do siatki.
Druga połowa zaczęła się od akcji energetycznego Sancheza. Jego uderzenie w krótki róg obronił Niemczycki. Hiszpan, gdyby był skuteczny miałby już na pewno hat tricka. Po akcji Sancheza ze Zjawińskim Siplak zagrał piłkę ręką. Po analizie VAR karnego wykonał pewnie Hanousek i łodzianie prowadzili 2:0. Nie dali sobie tego odebrać i wygrali po raz czwarty w rozgrywkach.
Widzew – Cracovia 2:0 (1:0)
1:0 – Kun (4), 2:0 – Hanousek (53, karny)
Widzew: Ravas – Stępiński, Szota, Kreuzriegler – Danielak (71, Zieliński), Hanousek, Kun (85, Hansen), Nunes (23, Milos) – Zjawiński (71, Sypek), Letniowski (85, Lipski) – Sanchez
Dodaj komentarz