Wszystko wskazuje na to, że podczas mundialu polskich kibiców czekają… męki. Polska w spotkaniu z Chile głównie rozpaczliwie się broniła, ale wygrała po skutecznym wykonaniu rzutu rożnego. Gola strzelił Krzysztof Piątek. To jego 10. bramka w reprezentacji Polski, a szósta zdobyta po wejściu na boisko z ławki rezerwowych. Tym samym „Il Pistolero” został najskuteczniejszym zmiennikiem w historii Biało-Czerwonych.
To plus, a minus… Ten styl! Fatalny, trudny do oglądania, wywołujący większe zdenerwownie niż radość z gola i zwycięstwa.
Grzegorz Krychowiak mówi wprost: – My tak będziemy grać. Taka gra przynosi nam efekty. Ten sposób gry i odpowiednie przesuwanie będzie naszym sposobem do osiągania dobrych wyników. Gra się po to, żeby wygrywać.
A Czesław Michniewicz dodaje: – Defensywa najważniejsze, że nie straciła bramki.
Będziemy się zatem na mundialu kurczowo, momentami rozpaczliwie bronić, licząc na Lewandowskiego, udaną kontrę i rezerwowych, którzy po męczarniach w defensywie dadzą wreszcie odpocząć obrońcom i sprawią, że wyprowadzimy tę jedną jedyną bramkową kontrę.
Jak trwoga to do Groszka. W spotkaniu z Chile okazało się, że jokerem w talii jest… Kamil Grosicki, który wniósł energię, fantazję, odwagę i wielką chęć gry do przodu. Czy zatem as Pogoni będzie też kluczowym zmiennikiem na mundialu?
Mundial zacznie się 20 listopada, godz. 17, Katar – Ekwador. Rywalami Polski będą: Meksyk (22.11, godz. 17), Arabia Saudyjska (26.11, 14) oraz Argentyna (30.11, 20).
Dodaj komentarz