W sobotę o godz. 15 Widzew, który zremisował z Legią 2:2, podejmie Wartę Poznań, która pokonała Koronę Kielce 5:1. W tym spotkaniu nie zagra wykartkowany napastnik Jordi Sanchez, który mówi, że jest w psychicznym dołku, bo nie strzela goli.
Janusz Niedźwiedź: – Jordi jest częścią drużyny, więc jesteśmy z nim w stałym kontakcie. To bardzo ambitny zawodnik i wszyscy widzimy jak wiele z siebie daje. Jako zespół, jesteśmy zawsze razem, więc chcemy sobie pomagać – mogę zapewnić, że w kwestii Jordiego wszystko jest pod kontrolą
Mateusz Żyro: – Jesteśmy razem, jesteśmy drużyną. Gdy ktoś ma jakikolwiek problem, może tu liczyć na każdego
Marek Hanousek w 232 odcinku audycji na kanale Rozmowy Tylko Sportowe: – Gramy otwarcie od bramki, na krótko, ale musimy pamiętać, że jeśli przeciwnik wychodzi do nas wyżej kilkoma zawodnikami, to mniej będzie miał tych zawodników z tyłu. Jak Jordi będzie miał wtedy pojedynek sam na sam z obrońcą, to my wiemy, że on ten pojedynek wygra. O wszystkim decyduje to, czy przeciwnik podchodzi do nas dużą liczbą zawodników. Później to my musimy podjąć adekwatną decyzję do danej sytuacji.
Wróćmy do meczu z Wartą. Janusz Niedźwiedź: Na pewno będzie jedna zmiana, nie jest wykluczone, że będzie ich więcej. Wszyscy zawodnicy dobrze pracują, dają powody do tego, żeby na nich stawiać. Warta w ostatnim czasie zrobiła postęp, jeśli chodzi o grę w ataku pozycyjnym. Widać powtarzalności, dobre ułożenie taktyczne. Jesienny mecz to historia, nie żyjemy nim, choć to było piękne zwycięstwo. Skupiamy się tylko na sobocie.
Mateusz Żyro: Sztab nas bardzo uczula na mecz z Wartą. To jest bardzo dobra drużyna, co pokazała w ostatnim spotkaniu. Podejdziemy do tego starcia z pełną koncentracją i chęcią zwycięstwa. Mam nadzieję, że zapunktujemy.
Dodaj komentarz