Tego już nikt i nic Widzewowi nie odbierze – utrzymania w ekstraklasie i miana najbardziej elektryzującej, dostarczającej wielkich emocji drużyny ligowych zmagań.
Widzewiacy potrafią, jak nikt tworzyć ligowe futbolowe widowiska. Jasne, dzięki coraz większym techniczno – taktycznym możliwościom, ale też, a może przede wszystkim, dzięki ambicji, charakterowi, woli walki do samego końca, czego nie da się wyćwiczyć na treningu, a co buduje duch miejsca, pamięć o charakternej drużynie z liderem Zbigniewem Bońkiem na czele i fenomenalni kibice, którzy do ostatniego miejsca zapełniają stadion dopingując ze wszystkich sił, czym cały czas zdumiewają piłkarską Polskę.
Widzewiaków na razie (oby do samego końca!) nie są w stanie złamać, odebrać im sportowej wiary żadne ligowe przeciwności, żaden najtrudniejszy nawet rywal.
Janusz Niedźwiedź w programie „Liga+ Extra” w Canal+: Nasze miejsce w lidze jest dobre, bardzo dobre. Tabela jest jednak spłaszczona i może się wywrócić, dlatego trzeba się pilnować. Cieszę się miejscem, w którym jesteśmy, naszym rozwojem.
Łodzianie w każdym spotkaniu mają chwile słabości, ale potrafią się podnieść z kolan, przejąć inicjatywę i do końca walczyć o dobry wynik, kreując nieoczywistych bohaterów (Norman Hansen!).
Tym razem trzeci w tabeli łodzianie nie zagrają ligowego spotkania w piątek o godz. 20.30, tylko w sobotę o godz. 15. Podejmą ósmą – Wartę Poznań. Jesienią wygrali widzewiacy po golu w doliczonym czasie gry piłkarza, którego już w drużynie niema – Patryka Lipskiego. Nie będzie też wykartkowanego Jordi Sancheza. Są za to inni. Grający lepiej z meczu na mecz Bartłomiej Pawłowski. 39 udanych odbiorów zapisał na swoim koncie Marek Hanousek. Oni są w stanie poprowadzić zespół do zwycięstwa.
To powinno brzmieć jak ostrzeżenie. Poznaniacy w ostatnim spotkaniu pokazali sportową moc. Pokonali walczącą o utrzymanie Koronę Kielce aż 5:1 (strzelając celnie… sześć razy). Maciej Żurawski miał 95-procentową celność podań. Były ełkaesiak Jan Grzesik wykonał cztery skuteczne dryblingi, zaliczył trzy dośrodkowania (jedno celne). Grzesik przebieg najwięcej kilometrów – 11,74 km i był najszybszy – 32,49 km/h.
W drużynie zadebiutował 16-letni Jakub Paszkowski. Na meczu był trener… Lecha -John van den Brom, który uważnie przyglądał się jednemu piłkarzowi lokalnego rywala. Komu? To Kajetan Szmyt, który grał do 66 minuty i miał udział przy jednej z bramek. – Dobre liczby napędzają każdego i trzeba się z nich cieszyć – mówi pomocnik Zielonych, Miłosz Szczepański.
Poratl sport.tvp.pl podaje:
– mecz Widzew Łódź – Warta Poznań będzie 200. meczem w tym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy
– w tym sezonie padły 492 gole w 197 meczach (średnia 2,5/mecz)– 212 goli padło w I połowach, 280 goli w II połowach– w tym sezonie: 79 zwycięstw gospodarzy – 51 remisów – 67 zwycięstw gości– w każdej z 2 ostatnich kolejek miał miejsce 1 remis– jeśli Raków Częstochowa nie przegra, zostanie pierwszą drużyną z serią 16 meczów bez porażki od czasu Legii Warszawa 2021 (II-VII)– piłkarze wykorzystali 58 z 71 podyktowanych rzutów karnych, skuteczność – 81,7%. W tym 9 karnych obronionych, 3 karne spudłowane, 1 karny strzelony nieprawidłowo– dwie drużyny nie przegrały meczu u siebie (Legia Warszawa, Raków Częstochowa – obie w tej kolejce grają na wyjeździe)– najwięcej goli strzelonych: Jesus Imaz (10)– najwięcej punktów w klasyfikacji kanadyjskiej: Jesus Imaz (13)– najwięcej asyst: Rafał Wolski, Lukas Podolski (po 6)
Dodaj komentarz