Wygraliśmy mecz eliminacji mistrzostw Europy, ale lepiej o nim jak najszybciej zapomnieć. To był sportowy koszmar. 53 tysiące – tylu mieszkańców mają Wyspy Owcze czyli mniej więcej tyle, ile jest w stanie pomieścić… Stadion Narodowy. Różnica potencjałów ogromna.
Nic dziwnego, że nasi futbolowi przeciwnicy toczyli mecz, mając przez większą jego część jedenastu zawodników za linią piłki. Ale, ale… Szukali szansy w kontrze, w stałych fragmentach gry. Starali się przenosić grę pod nasze pole karne. Po jednej z takich akcji mieli stuprocentową bramkową okazję. Strzał z siedmiu metrów głową Bjartalida był jednak zbyt słaby, żeby zaskoczyć Szczęsnego.
A nasi? Byli chaotyczni, wolni i bezradni. Granie po obwodzie – ja do ciebie ty do mnie – kończyło się dośrodkowaniem w pole karne. Po którymś z takich zagrań wreszcie było groźnie. Milik główkował jednak tak, żeby dać się wykazać golkiperowi rywali. To był pierwszy celny strzał Polaków na bramkę Wysp Owczych.
W kolejnej takiej akcji bramkarz Lamhauge po główce Zielińskiego wybił piłkę na rzut rożny. W doliczonym czasie golkiper pewnie zatrzymał strzał z dystansu Kamińskiego. Na tym skończyła się beznadziejna pierwsza połowa w wykonaniu Polaków.
W pierwszej groźnej akcji drugiej połowy po rzucie rożnym i główce Lewandowskiego piłka odbiła się od poprzeczki. W kolejnej kapitan reprezentacji, będąc w sytuacji sam na sam, pogubił się tak, że stracił piłkę! Nieprawdopodobne. Może na boisku był… sobowtór Lewego?
Skoro z beznadziejnej gry naszej drużyny nic nie wynikało, musieli pomóc nam rywale. Po zagraniu ręką w polu karnym arbiter podyktował jedenastkę, którą wykorzystał Lewandowski. No, jest sukces kapitan pewnym, mylącym strzałem pokonał… przedstawiciela handlowego. To odblokowało kapitana, który ładnym technicznym uderzeniem zdobył drugiego gola. I to była jedyne zagrania naszego piłkarza w tym spotkaniu na europejskim poziomie.
Przypomnijmy z kim wygrały nasze Orły (za tvp.sport.pl) – bramkarze:Matthias Lamhauge – przedstawiciel handlowy, Teitur Gestsson – nauczyciel. Obrońcy:Odmar Faero – kierownik zaopatrzenia w stoczni, Hordur Askham – budowlaniec, Viljormur Davidsen – diler w salonie samochodowym, Andrass Johansen – asystent w świetlicy szkolnej, Hannes Agnarsson – stolarz, Joannes Kalsoe Danielsen – elektryk, Ari Mohr Jonsson – bankowiec. Pomocnicy:Jakub Andreasen – członek załogi statków, Rene Shaki Joensen – elektryk, Solvi Vatnhamar – budowlaniec, Gunnar Vatnhamar – trener personalny. Napastnik:Klaemint Olsen – woźny w szkole.
Eliminacje mistrzostw Europy
Polska – Wyspy Owcze 2:0 (0:0)
1:0 – Lewandowski (73, karny), 2:0 – Lewandowski (83)
Polska: Szczęsny – Bereszyński (60, S. Szymański), Bednarek, Kiwior, Kędziora – Skóraś (46, Wszołek), Krychowiak (80, D. Szymański), Zieliński, Kamiński (88, Grosicki) – Lewandowski, Milik (60, Świderski)
Dodaj komentarz