
Ech, mogło być tak pięknie. Widzew długo, bardzo długo prowadził w Radomiu, ale gdy zaczął się ze wszystkich sił tylko bronić, stało się nieszczęście. W doliczonym czasie gry gospodarze wyrównali i mecz skończył się sportowym rozczarowaniem dla łodzian, którzy nadal z niepokojem muszą patrzeć na strefę spadkową.
W Widzewie trenera Patryka Czubaka w wyjściowej jedenastce pojawili się m.in: Krajewski i Tupta. W meczowej osiemnastce zabrakło: Kwiatkowskiego, Gonga i… Hamulicia.
Mogło się zacząć fatalnie dla łodzian. W 9 min nieupilnowany Alves uderzył technicznie i nieomal precyzyjnie po długim słupku. Piłka leciała, leciała obok rąk Gikiewicza i… odbiła się od słupka!
W takiej sytuacji, gdy ma się fart, trzeba go podtrzymać. Pięć minut później po inteligentnym wycofaniu piłki na koniec pola karnego Tupty (najpierw sprytnie ograł rywala), pewnym strzałem w róg bramki popisał się Shehu i Widzew objął prowadzenie. Później były szarpane akcje, jeżeli już kończone, to strzałami nad poprzeczkę.
Na początku drugiej połowy łodzianie chcieli podwyższyć prowadzenie, ale Shehu i Sypek uderzali obok słupka, a Tupta w sytuacji sam na sam przestrzelił. Inna sprawa, że gola i tak by nie było, bo atakował z pozycji spalonej. W odpowiedzi strzał Perottiego z kilku metrów nogą obronił Gikiewicz.
Widzew się głównie bronił, starając utrzymać za wszelką cenę korzystny wynik. Aktywny był Perotti, ale Gikieiwcz nie dał się zaskoczyć. Do czasu… W doliczonym czasie gry łodzianie stracili niestety bramkę. Gkiewicz odbił przed siebie piłkę po bombie Ramosa, ale co zadziało się potem! Volanakis chciał wybić futbolówkę, ale trafił w… Dadashova i piłka wylądowała w siatce. Grek strzelił gola Azerem. Niestety, to nie kabaret tylko smutna łódzka futbolowa rzeczywistość.
Czy w następnym meczu z Jagiellonią 9 marca o godz. 17.30 łodzian poprowadzi Jacek Magiera?
Radomiak – Widzew 1:1 (0:1)
0:1 – Shehu (14), 1:1 – Dadashov(90+1)
Widzew: Gikiewicz – Krajewski (69, Therkildsen), Żyro, Volanakis, Kozlovsky – Hanousek (69, Czyż), Shehu, Kerk – Sypek, Tupta (77, Pawłowski), Łukowski (65, Alvarez)
Dodaj komentarz